Wybory prezydenckie 2020. Wieczór wyborczy w siedzibie Koalicji Obywatelskiej w Kaliszu ZDJĘCIA

- Nastoje są umiarkowane, ponieważ wiemy, że nic nie wiemy dopóki nie zostaną ogłoszone oficjalne wyniki - skomentował wyniki sondażowe radny Dariusz Grodziński. - To był niesamowity pościg; Rafał Trzaskowski wykonał ogromną pracę i wlał też w serca ludzi nadzieje na zmianę, na lepszą Polskę.

Podkreślił, że skoro różnica wynosi zaledwie 0,8 procenta, a margines błędu jest szacowany na 2 punkty procentowe, to wszystko się może jeszcze zdarzyć. Nie są jeszcze policzone m.in. wszystkie głosy Polaków spoza naszego kraju.

- Te emocje będą nas trzymały jeszcze jedną lub dwie doby - dodał. - Pamiętam wybory do Senatu RP, gdzie razem z Sejmem o 21 w niedzielę zdobywał go PIS. Po dwóch dobach okazało się, że Koalicja Obywatelska. Ale pamiętam też wybory Europejskie, które mieliśmy wygrać szeroką ławą, tymczasem z każdą godziną traciliśmy dystans do PIS. Dopóki karty są liczone, pałac prezydencki jest w grze.

Frekwencja wybory 2020

Andrzej Duda, urzędujący prezydent, zdobył 51 proc. głosów wg sondażu late poll z 90 proc. komisji. Rafał Trzaskowski otrzymał 49 proc. Różnica jest już większa niż błąd dopuszczalny w sondażu. Szanse urzędującego prezydenta na reelekcję rosną z godziny na godzinę. Z sondażu exit poll wynika, że głos oddało 68,9 proc. uprawnionych do głosowania Polaków. O godzinie 8:00 odbędzie się konferencja prasowa PKW. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że poznamy wówczas cząstkowe wyniki z większości obwodów.