W sobotę odbył się tzw. spacer badawczy z udziałem mieszkańców Kalisza. Mieli oni okazję poznać wstępne założenia koncepcji dotyczącej zmian planowanych na kaliskich plantach. A dotyczą one przede wszystkim zieleni. Zniknąć ma część drzew i krzewów. W ich miejsce ma się pojawić nowa roślinność.
Jak zapewnia projektant, w opracowaniu koncepcji, kierowano się wytycznymi dotyczącymi rewitalizacji terenów zielonych w miastach, co ma umożliwić otrzymanie przez samorząd Kalisza dofinansowania na ten cel oraz sugestiami kaliskiego ratusza i konserwatora zabytków.
Wiadomo, że konserwator nie wyraża zgody, aby na plantach powstał plac zabaw dla dzieci, o który wcześniej postulowano.
- Zaakceptowany jest natomiast układ zieleni, rodzaj i charakter lamp, ławek, czy kostki brukowej kamiennej. Jest wydzielony układ placów - miejsc odpoczynku oraz mała architektura, czyli elementy pergolowe. Zdecydowanie poprawi się układ komunikacyjny. Ludzie będą mogli znaleźć zaciszny zakątek, żeby usiąść, odpocząć w otoczeniu zieleni mówi Jacek Grabarczyk, projektant z konińskiej firmy Trans-Gaj, która opracowała koncepcję.
Układ zieleni ma podkreślać historyczny charakter plant. Cały teren ma zostać wzbogacony o elementy historyczne nawiązujące do dawnych murów obronnych oraz wydarzeń związanych z okresem II wojny światowej i topienia książek z kaliskich bibliotek w dawnym kanale Prosny.
Zrewitalizowane planty mają być wizualnie otwarte na plac Kilińskiego i dalej na park miejski. Jednym z elementów będzie zupełnie nowa fontanna.
- Mamy wstępną koncepcję, która jest dosyć imponująca i mamy nadzieję, że mieszkańcom się spodoba. Propozycja mówi o kombinacji różnego rodzaju fontann i moim zdaniem będą miały charakter bardzo reprezentacyjny - tłumaczy Izabela Grześkiewicz, kierownik Biura Rewitalizacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?