Ostrzeszów: Kara dyscyplinarna dla komendanta policji. Służbowe auto wykorzystywał też prywatnie

- To kara dyscyplinarna, którą poprzedziło wewnętrzne postępowanie służbowe. Ostateczną decyzję, po zapoznaniu się z materiałem, podjął komendant wojewódzki. Kara taka oznacza żółtą kartkę. Powiatowy komendant zachowa swoje stanowisko, ale musi uważać, gdyż druga żółta kartka automatycznie oznaczać będzie czerwoną - informuje insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP.

Od orzeczenia można się odwołać, ale zażalenie nie wpłynęło i raczej nie należy się go spodziewać. ,,Niepełna przydatność do zajmowania stanowiska'' to jedna z kar dyscyplinarnych wynikających z Ustawy o policji.
- Jedna z surowszych. Rzadko się ją stosuje wobec komendantów powiatowych. Ta sytuacja była jednak wyjątkowa i zaskakująca dla wszystkich - dodaje Andrzej Borowiak.
Przypomnijmy, że chodzi o wykorzystanie służbowego radiowozu do celów prywatnych oraz próbę ukrycia tego faktu. Wszystko wyszło na jaw podczas kontroli zarządzonej po kolizji spowodowanej przez komendanta.
Już kilka tygodni temu na emeryturę odszedł zastępca komendanta w Ostrzeszowie Marek Kowalski. I choć nikt oficjalnie nie chce potwierdzić, że miało to związek z nieprawidłowościami, w mieście panuje przekonanie, iż tak właśnie było i wicekomendant otrzymał ,,propozycję nie do odrzucenia''.
Cała sprawa ciągle wzbudza spore emocje. Ludzie zachodzą w głowę, jak możliwe były tak bulwersujące fakty w instytucji, która jest powołana do ochrony prawa i dlaczego w praktyce wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego?
- Jestem ciekawy, ile dziesiątek litrów benzyny wypalili komendanci używając samochodów służbowych do celów prywatnych, ze szkodą dla budżetu państwa, a więc nas -podatników - napisał w liście do naszej redakcji jeden z mieszkańców.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!