Osiedle Dębowe w Kaliszu. Jest akt oskarżenia przeciwko deweloperowi

Sebastian O. został oskarżony o wprowadzenie w błąd co do faktycznych możliwości finansowych, organizacyjnych i technicznych nabywców oraz kontrahentów realizujących budowę budynków jednorodzinnych w ramach prowadzonej przez niego inwestycji pod nazwą Osiedle Dębowe w Kaliszu. Odpowie on również za to, że nie zgłosił do sądu wniosku o upadłość spółki, co powinien był zrobić, znając sytuację finansową firmy.

- W ramach prowadzonego śledztwa prokurator zgromadził obszerny materiał dowodowy w ramach którego między innymi dokonał zabezpieczenia niezbędnych dla potrzeb postępowania dokumentacji przeprowadzono przesłuchanie kilkudziesięciu świadków a także uzyskano opinie biegłych różnych specjalności. W oparciu o powyższe sformułowano wobec podejrzanego zarzuty dotyczące trzech konkretnych czynów – mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Prokurator zarzucił Sebastianowi O., że w okresie od 7 lipca 2017 roku do 6 listopada 2019 roku, będąc osobą upoważnioną do reprezentowania stanowiącej jego współwłasność spółki, sporządzając prospekt informacyjny przedsięwzięcia deweloperskiego, wprowadził w błąd nabywców lokali mieszkalnych co do zamierzonego sposobu i procentowego udziału źródeł finansowania oraz swoich rzeczywistych możliwości finansowych w ramach realizacji tej inwestycji. Według śledczych nastąpiło to poprzez zatajenie przed pokrzywdzonymi informacji o posiadaniu przez spółkę wymagalnych zobowiązań finansowych z tytułu realizacji uprzednio rozpoczętych inwestycji i zamiarze przeznaczenia na ich pokrycie części środków uzyskiwanych z tytułu budowy właśnie Osiedla Dębowego.
Dotyczyło to również zatajenia przez oskarżonego informacji o obowiązku przyjmowania wpłat z tytułu zawarcia umów deweloperskich na tak zwany otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy.

CZYTAJ TAKŻE:

- Na tym rachunku zgromadzono jedynie 4 miliony 720 tysięcy zł poza rachunkiem uzyskał środki lub zwolnienie zobowiązania w łącznej wysokości ponad 5,2 mln zł co wobec braku posiadania przez spółkę innych środków finansowych pozwalających na realizację przedsięwzięcia deweloperskiego skutkowało w efekcie zaprzestaniem wykonania prac budowlanych bez możliwości ustanowienia odrębnej własności sprzedaży lokali mieszkalnych konkretnym nabywcom. W efekcie doprowadził kilkudziesięciu pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wysokości prawie 10 milionów złotych – mówi prokurator.

Kaliszanin odpowie również za to, że w okresie pomiędzy 30 maja 2018 roku a 19 grudnia 2019 roku będąc osobą upoważnioną do reprezentowania prowadzonej przez siebie spółki, zatajając brak posiadania przez nią środków finansowych pozwalających na ukończenie przedsięwzięcia deweloperskiego, wprowadził w błąd kontrahentów wykonujących prace budowlane lub dostarczających materiały budowlane, w wyniku czego doprowadził te osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ponad 1,7 mln zł

- Przesłuchany kilkukrotnie w toku postępowania przez prokuratora w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W ramach złożonych wyjaśnień wskazał, że zaistniały stan objęty postępowaniem, spowodowany był wzrostem cen na materiały budowlane oraz kosztów robocizny, których to okoliczności jak podał nie mógł przewidzieć – tłumaczy prokurator.

Sebastianowi O. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Na poczet wykonania grożącemu mu obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych, a także kosztów postępowania, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego w postaci zajęcia udziałów w spółce wartości 175 000 złotych, a także hipotek przymusowych na nieruchomościach stanowiących współwłasność podejrzanego do łącznej kwoty 2 milionów 750 tysięcy złotych.

ZOBACZ TAKŻE: