Gdynia Winter Swimming Cup to zawody zimowego pływania, odbywające się w polskim Bałtyku, które są okazją do zdobycia punktów Pucharu Świata Federacji International Winter Swimming. Zawsze jest ekstremalnie, a temperatura wody nie przekracza 5 stopni Celsjusza. Tym razem była ciut niższa niż 3 stopnie. Słona woda, wiatr i fale stanowią wyzwanie, które przyciągnęły do Gdyni najlepszych zimowych pływaków z całego świata.
Andrzej Wolniak (rocznik 1954) od kilkunastu lat morsuje, a od kilku lat pływa w zimnej wodzie. Miał już za sobą starty w zimowym Bałtyku, ale zawody w Gdyni były chyba najbardziej wymagającymi, także z tego względu, że popłynął na dwóch dystansach - 100 i 250 metrów. Na obu był najszybszy w swojej kategorii wiekowej.
- Satysfakcja była tym większa, że na 100 metrów wyprzedziłem 10, a na 250 - 13 zawodników młodszych ode mnie - wyjaśni zawodnik reprezentujący barwy Morsów Stawiszyn.
Kaliszanin zwraca uwagę na fakt, że pływanie w lodowatej wodzie ma dodatkową trudność. Zawody odbywały się na 25-metrowym basenie, wykonanym na marinie w Gdyni. Uczestnicy, nawracając, mieli obowiązek najpierw dotknąć ściany ręką, a dopiero potem odbić się od niej nogami.
- Mając zesztywniałem z zimna ręce i nogi, traciłem na nawrotach sporo czasu - wyjaśnia Andrzej Wolniak.
Dodajmy, że w tych samych zawodach znakomicie spisał się pochodzący z Kalisza, a mieszkający we Wrocławiu Michał Kosik, który reprezentował barwy Colian Logistic. Na dystansie 100 metrów zajął on drugie miejsce w kategorii M35-39 lat, natomiast na najdłuższym, morderczym w tych warunkach dystansie 500 metrów był czwarty, ale największą satysfakcję miał z faktu, że dał radę dopłynąć w zdrowiu.
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?