Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KALISZ - Zawałowiec trafi do szpitala natychmiast

Andrzej Kurzyński
System został oparty o pracownię hemodynamiki znajdującą się w kaliskim szpitalu
System został oparty o pracownię hemodynamiki znajdującą się w kaliskim szpitalu Andrzej Kurzyński
System telemedycyny ratunkowej już w najbliższych dniach zostanie uruchomiony w Kaliszu. Dla wielu zawałowców oznacza to znacznie większe szanse na uratowanie życia. Dzięki zainstalowaniu specjalnych defibrylatorów w karetkach wyniki badania EKG będą trafiały prosto do szpitala. Specjalna stacja odbiorcza pozwoli dyżurującemu lekarzowi na ich odczytanie oraz archiwizowanie.

– Na podstawie tych danych lekarz będzie w stanie ocenić, czy mamy do czynienia z zawałem mięśnia sercowego, a tym samym, czy pacjent powinien trafić jak najszybciej do pracowni hemodynamiki, znajdującej się w kaliskim szpitalu, czy też ma inne schorzenie i może zostać przetransportowany do innej lecznicy – mówi dr Artur Tarasiewicz, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu, a zarazem ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. – Takie rozwiązania z powodzeniem sprawdzają się już w innych regionach.

Dzięki temu czas dotarcia pacjentów do szpitala skróci się o kilkadziesiąt minut, co w przypadku zawałów jest niezwykle istotne. Szybsze dotarcie pacjenta na zabieg angioplastyki nie tylko ogranicza liczbę zgonów, ale także gwarantuje dużo lepszy stan pacjentów po zabiegu. Całość została zorganizowana w oparciu o Oddział Kardiologii i Pracownię Hemodynamiki Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.

W regionie kaliskim w urządzenia pozwalające na transmisję danych o stanie zdrowia pacjenta wyposażonych zostanie na początek 17 karetek ze szpitali powiatowych.

– Obecnie nasi ratownicy przechodzą odpowiednie szkolenia z obsługi tej aparatury – tłumaczy doktor Elwira Krystkowiak-Sarzyniec z Pogotowia Ratunkowego w Kaliszu.

Wszystko ma działać najpóźniej za kilka tygodni. Pieniądze na ten cel przekazał między innymi Urząd Marszałkowski w Poznaniu, któremu podlega kaliski szpital. Sam koszt stacji odbiorczej w wersji cyfrowej wraz z oprogramowaniem to koło 85 000 tysięcy złotych.

– System telemedycyny ratunkowej Lifenet pozwala ominąć wszystkie etapy pośrednie – wyjaśnia Małgorzata Adamska, specjalista ds. telemedycyny Physio-Control, która zajmuje się wdrażaniem przedsięwzięcia w Kaliszu. – Bez wykorzystania teletransmisji danych, pacjent najpierw transportowany był do SOR-u, tam wykonywano badania i konsultacje z kardiologiem i dopiero wtedy następował transport pacjenta na właściwy zabieg, nierzadko poprzedzony oczekiwaniem na ambulans. Teletransmisja danych, czyli wyników badania EKG, pozwala na szybką diagnostykę i bezpośredni transport pacjenta na zabieg ratujący życie.
Obok Kalisza taki sam system wdrażany jest w Lesznie. Został on zakupiony przez Oddział Intensywnej Kardiologii Nafis i będzie odbierać dane od około 12 defibrylatorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto