Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KALISZ - Wpadł sprawca dwóch napadów na bank

Andrzej Kurzyński
29-latek dwukrotnie napadł na ten sam oddział banku w Kaliszu
29-latek dwukrotnie napadł na ten sam oddział banku w Kaliszu Andrzej Kurzyński
Policja zatrzymała bandytę, który dwukrotnie w tym roku napadał na oddział Banku Zachodniego WBK przy ulicy Podmiejskiej w Kaliszu. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Wcześniej był on już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, w tym napad rabunkowy.

Sprawcę namierzyli policjanci z Wrocławia. W jego ujęciu pomagali także funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. 29-latek zaszył się bowiem w jednym z poznańskich hoteli. W zajmowanym przez niego pokoju znaleziono atrapę pistoletu, którym posługiwał się podczas napadów, a także zabezpieczono samochód, którym się poruszał. Dla niepoznaki zmieniał jedynie tablice rejestracyjne.

Mężczyzna został przewieziony do Wrocławia, a tamtejszy sąd postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Grozi mu teraz od przynajmniej trzech do nawet piętnastu lat więzienia.

Policja nie zdradza szczegółów sprawy. Na trop sprawcy naprowadziły nie tylko działania operacyjne, ale także informacje przekazane przez świadków.
Śledczy ustalili, że 29-latek ma na swoim sumieniu aż czternaście napadów rabunkowych lub usiłowań napadów na placówki bankowe w kraju. Aż siedmiu z nich miał dokonać we Wrocławiu. Napadał również na banki w Warszawie, Krakowie, a ostatnio dwukrotnie w Kaliszu i to na ten sam oddział banku.
Do obu napadów w grodzie nad Prosną doszło na przełomie czerwca i lipca, w odstępie zaledwie trzech tygodni. Sprawca za każdym razem działał w ten sam sposób.

– Zamaskowany mężczyzna wyciągnął przedmiot przypominający broń i sterroryzował nim kasjerki – mówi podkom. Bożena Majewska z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Wszystko działo się na oczach przerażonych klientów, którzy przebywali akurat w placówce. W jednym przypadku w środku były również dzieci. Tylko z kaliskiego banku mężczyzna zrabował prawie 70 tysięcy złotych.

W tym roku w Kaliszu doszło w sumie do czterech napadów na banki. Ostatni miał miejsce w sierpniu. Mężczyzna udający niewidomego z nożem w ręce pojawił się w placówce Euro-banku przy ulicy Górnośląskiej. Jego łupem padło jedynie 1800 złotych. W tym przypadku sprawca wpadł już po około godzinie od zdarzenia. Dzięki nagraniu z monitoringu policjanci rozpoznali bandytę. Okazał się nim doskonale im znany 37-letni kaliszanin. Został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Był kompletnie pijany. W wydychanym powietrzu miał aż 3 promile alkoholu. Kiedy na miejsce jechał patrol, dyżurny policji odebrał telefon, w którym mężczyzna potwierdził, że to on przed chwilą dokonał napadu. Policjantom udało się odzyskać 1100 złotych. Kaliszanin usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to do nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Z kolei w styczniu mężczyzna napadł na placówkę banku Millennium przy ulicy Śródmiejskiej. Jego jak na razie nie udało się zatrzymać.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto