– Interweniujemy poza miastem 8 do 10 razy w miesiącu, ale nie mamy gdzie umieszczać bezdomnych lub chorych zwierząt z terenu gmin – mówi Sylwester Piechowiak, prezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals. – W rezultacie zabieramy te zwierzaki do swoich domów, bo żadna z okolicznych gmin nie dysponuje schroniskiem, czy choćby przytuliskiem. Ostatnio np. potrącony przez samochód pies leżał przy drodze w Kokaninie i mimo iż mieszkańcy wykonali wiele telefonów na pomoc przyjechała jedynie nasza straż.
Według gotowego od roku planu międzygminnego schroniska miałoby ono powstać przy drodze Kalisz – Pleszew na gruntach wsi Kościelna Wieś w gminie Gołuchów (jeśli zgodzi się rada gminy) i obsługiwać powiat kaliski i pleszewski. Za taką lokalizacją przemawia, według pomysłodawców: możliwość dotarcia na interwencję do najdalej położonych miejsc w powiecie kaliskim i pleszewskim maksymalnie w ciągu godziny od otrzymania zgłoszenia, łatwy dostęp (ze względu na dogodne połączenia autobusowe) do schroniska dla mieszkańców Kalisza i ościennych gmin. Jeśli chodzi o utrzymanie placówki, to gminy partycypowałyby w kosztach proporcjonalnie do liczby mieszkańców. Niestety, projekt ten nadal czeka na realizację.
Podczas ostatniego spotkania z prezydentem Kalisza miłośnicy zwierząt zaproponowali, aby to miasto podjęło się tego zadania, bez czekania na deklarację gmin. Ich zdaniem teren przy ul. Warszawskiej , gdzie aktualnie znajduje się schronisko (atrakcyjny dla inwestorów), można by sprzedać, a za uzyskane środki pobudować nową placówkę na obrzeżach miasta. Schronisko może powstawać etapami. Gminy, jeśli nie będą partycypować w budowie, będą mogły w tym schronisku umieszczać psy za stosowną opłatą za ich utrzymanie, odłowienie i transport. Będą również mogły pobudować tam własne kojce. Przy schronisku można by prowadzić działalność komercyjną (lecznica weterynaryjna, punkt strzyżenia psów, czy tresury itp.), by pozyskać środki chociaż na częściowe utrzymanie.
– Pan prezydent poprosił o przedłożenie mapki geodezyjnej wskazanego przez nas terenu, aby zasięgnąć opinii ekspertów – dodaje Piechowiak. – Wstępnie zaaprobował naszą propozycję i dostaliśmy przyzwolenie do dalszych działań. Pomału ruszamy z miejsca.
Czy gminy zechcą się włączyć do współpracy? Zobaczymy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?