Do zdarzenia doszło 22 grudnia po godzinie 2 w nocy. Funkcjonariusze pełniący służbę w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, zauważyli w rzece Prośnie topiącego się człowieka. Mężczyzna wzywając pomocy próbował wydostać się z wody, jednak z uwagi na dużą pochyłość brzegu rzeki w tym miejscu, nie był w stanie poradzić sobie sam.
- Oficer dyżurny natychmiast na miejsce skierowany patrol. Jako pierwsi w rejon zdarzenia dotarli mł. asp. Krzysztof Mądrzak oraz sierż. szt. Kamil Lichtarowicz z Zespołu ds. Nieletnich. Funkcjonariusze błyskawicznie odnaleźli osobę, która znajdowała się w wodzie. Mężczyzna był przytomny, ale bardzo osłabiony, ze względu na niską temperaturę i alkohol, pod wpływem którego się znajdował - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mundurowi weszli na stromy brzeg rzeki i stamtąd rozpoczęli akcję ratunkową. Jeden z nich wskoczył do wody i cały czas asekurowany przez swojego kolegę, złapał topiącego się mężczyznę za rękę. Ostatecznie, wspólnymi siłami udało im się wyciągnąć wyczerpanego i zziębniętego 36-latka na brzeg.
Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po badaniach trafił pod piekę członków rodziny.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?