Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z podwyżkami dla nauczycieli? - Obiecali - oszukali - mówi poseł PiS z Kalisza

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Od lewej: poseł Jan Mosiński i Sławomir Lasiecki, działacz PiS
Od lewej: poseł Jan Mosiński i Sławomir Lasiecki, działacz PiS Bartłomiej Hypki
Co z podwyżkami dla nauczycieli? O ile wyniosą ich średnie wynagrodzenia w 2024 roku, a o ile zasadnicze? Kaliskie poseł Jan Mosiński z PiS twierdzi, że premier oszukał wyborców mówiąc, że dostaną 30 proc. wyższe pensję. - Podwyżki są uczciwe i godne - uważa Barbara Oliwiecka z Polski 2050.

Podwyżka o 30 proc.? To oszustwo wyborcze - grzmi opozycja

- Obiecali - oszukali. I to oszustwo wyborcze chcemy dzisiaj wyartykułować - powiedział poseł podczas spotkania z dziennikarzami Jan Mosiński.

Jak przypomniał parlamentarzysta, we wrześniu ub.r. w Tarnowie Donald Tusk deklarował, że każdy nauczyciel dostanie podwyżkę o 1500 zł, czyli 30 proc., do zasadniczego wynagrodzenia.

- To jest deklaracja Donalda Tuska, jak się okazuje kolejne oszustwo wyborcze, bo dzisiaj doskonale wiemy, że tych 30 proc. podwyżki nie ma ani też 1500 zł wynagrodzenia zasadniczego też nie ma - tłumaczył poseł PiS.

Wyjaśniał, że Ministerstwo Edukacji zaproponowało zmiany, w wyniku których minimalna stawka wynagrodzenia zasadniczego dla nauczyciela początkującego wzrośnie o 1218 zł brutto, mianowanych o 1167 zł brutto, a dyplomowanych o 1365 zł brutto.

- Jak widać nie ma tych 1 500 zł podwyżki, jak obiecywał Donald Tusk - podkreślił Jan Mosiński.

"Podwyżki są uczciwe i godne"

Konferencja odbyła się pod biurem Barbary Oliwieckiej z Polski 2050. Poseł PiS koalicyjne ugrupowania w nowym rządzie nazwał "koalicją oszustów".

- Bezczelnością posła Mosińskiego jest oczywiście takie określenie koalicji 15 października. To tylko świadczy o braku kultury politycznej posła - mówi posłanka Barbara Oliwiecka. - Skoro było tak dobrze za czasów rządów PiS, to czemu obywatele odebrali im mandat? - zastanawia się parlamentarzystka z ugrupowania Szymona Hołowni.

- Podnosimy wynagrodzenia nauczycieli - wszystkich, również akademickich i przedszkolnych - o 30 proc. Nie mniej niż 1500 zł i 33 proc. dla osób, które zaczynają pracę w zawodzie. Szkoły borykają się z brakiem nauczycieli i musimy zrobić wszystko, aby zachęcić młode osoby do tej pracy. Podwyżki są uczciwe i godne. To jest fakt - uważa posłanka Polski 2050.

Podkreśla, że to dopiero początek zmian w całej edukacji.

- Zrobimy wszystko, żeby szkoła była miejscem nowoczesnym, przyjaznym dla nauczycieli, ale przede wszystkim dla uczniów - tłumaczy Barbara Oliwiecka.

O podwyżkach czytaj także: TUTAJ


Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto