Co dalej z prokuarturą w Ostrzeszowie?

Z wyjaśnień podsekretarza można dowiedzieć się, że w Ministerstwie Sprawiedliwości nie są obecnie prowadzone prace legislacyjne nad zmianą obowiązującego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie utworzenia prokuratur apelacyjnych, okręgowych i rejonowych oraz ustalenia ich siedzib. Prokurator Generalny nie występował dotychczas do Ministra Sprawiedliwości z wnioskiem o likwidację ostrzeszowskiej prokuratury.

Grzegorz Wałejko przyznaje jednak, że "w Prokuraturze Generalnej trwają prace Zespołu do oceny zasadności dalszego funkcjonowania ośrodków zamiejscowych prokuratur okręgowych i rejonowych oraz jednostek szczebla rejonowego o obsadzie od 3 do 5 etatów orzeczniczych oraz jednostek szczebla rejonowego, które na obszarze swojej właściwości nie posiadają siedziby sądu rejonowego" - co dotyczy także Ostrzeszowa, gdzie działają cztery etaty.

Tworzenie i znoszenie jednostek organizacyjnych prokuratury, jak również ustalanie ich siedzib i obszarów właściwości należy do Ministra Sprawiedliwości. Jednak wydawanie rozporządzeń normujących tę problematykę każdorazowo następuje po zasięgnięciu opinii Prokuratora Generalnego. To on postuluje likwidacje małych prokuratur - ostateczna decyzja zależy od Ministra Sprawiedliwości.

Z podobnym problemem borykają się inne miejscowości w regionie Wielkopolski Południowej - zamknięte miałyby być m.in. prokuratury w Pleszewie, Jarocinie, Kępnie i Krotoszynie. W ich obronie stają lokalne samorządy oraz posłowie. W utrzymanie lokalnych jednostek wierzy także zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie - Janusz Walczak. Czytaj więcej: Widmo likwidacji prokuratur